ZADZWOŃ: 42 230 50 60
NAPISZ: kontakt@danenergy.pl

Ban na samochody spalinowe w UE

Nadchodzą zmiany dla przemysłu motoryzacyjnego w Europie. 8 czerwca 2022 Unia Europejska przegłosowała swoją decyzję dotyczącą sprzedaży samochodów spalinowych. Oznacza to, że od 2035 obowiązywał będzie zakaz rejestracji nowych samochodów z silnikami spalinowymi. Jak przygotować się na nadchodzące zmiany i co tak właściwie jest ich przyczyną?

Samochody spalinowe – co z nimi po 2035 roku?

Rada Europejska, po długich negocjacjach poinformowała: 

Od 2035 roku nowe pojazdy wprowadzane na rynek Unii Europejskiej będą musiały zredukować emisję CO2 o 100 proc. Pośredni cel 55 proc. dla samochodów osobowych i 50 proc. dla vanów został uzgodniony na 2030 rok.

Oznacza to ni mniej, ni więcej, że sprzedawane będą wyłącznie samochody zeroemisyjne – wyposażone w napęd wodorowy czy akumulatory. Co więcej, od 2035 nie będzie można nawet zarejestrować samochodów benzynowych oraz wysokoprężnych. W odstawkę pójdą również hybrydy, których emisja CO2 przekraczać będzie dopuszczalne normy.

Warto jednak pamiętać, że nie oznacza to całkowitej likwidacji samochodów spalinowych w UE po 2035 roku – nie znikną też stacje benzynowe. Auta te jednak pochodzić będą musiały z rynku wtórnego, a producenci samochodów będą zmuszeni posiadać w swojej ofercie i sprzedawać znacznie więcej aut w pełni elektrycznych.

Jak Europa przygotowuje się na zmiany?

UE nie chce jednak pozostawić użytkowników samych sobie – transfer na samochody elektryczne musi nieść ze sobą rozwój technologii i infrastruktury. Jako główną przeszkodę do wprowadzania regulacji podawano niewystarczające zaawansowanie sieci ładowania, niezbędnych do komfortowego poruszania się tego rodzaju pojazdami. 

Komisja Europejska chce jednak, żeby w krajach członkowskich do 2025 roku stacje ładowania wzdłuż dróg głównych można było spotkać przynajmniej co 60 kilometrów, a punkty tankowania wodoru – co 150 kilometrów. Ma to sprawić, że przemieszczanie się samochodami elektrycznymi stanie się bardziej wygodne, a sami mieszkańcy łatwiej przekonają się do nowej normalności w motoryzacji.

Czym spowodowane są restrykcje?

Odejście od samochodów spalinowych jest częścią szeroko zakrojonego planu „Fit for 55”, którego jednym z celów jest zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych w 2030 roku o 55% w stosunku do poziomu z roku 1990. Jego głównym założeniem jest jednak osiągnięcie neutralności klimatycznej już w 2050 roku, a przez to – zadbanie o losy przyszłych pokoleń i upewnienie się, że będą mogli cieszyć się taką Europą, jaką cieszymy się i my.

Zmiana w przemyśle motoryzacyjnym nadciąga, ale być może nie będzie aż tak drastyczna, jak się wszystkim wydaje. Po 2035 roku nadal będzie można kupować samochody spalinowe na rynku wtórnym, a rozwijająca się technologia i infrastruktura sprawią, że samochody elektryczne same – bez żadnych zakazów – coraz częściej pojawiać się będą na naszych drogach. To już się dzieje, a Polacy i mieszkańców innych krajów UE coraz chętniej wybierają ekologiczne, ekonomiczne i przystępne cenowo samochody elektryczne. Przyszłość jest teraz!