Wraz ze wzrostem temperatury, ciepłymi promieniami słońca rozgoszczonego na nieboskłonie wdzierającymi się do wnętrza domu oraz rozkwitem okolicznego kwiecia wiele osób zastanawia się, czy wyłączać pompę ciepła poza sezonem grzewczym. W końcu to urządzenie, które – w gruncie rzeczy – dbać ma o odpowiednią temperaturę w domu. Jak to jest z tym wyłączaniem i co wspólnego z nim ma prawidłowe ustawienie pompy?

Prawidłowe ustawienie a wyłączanie pompy ciepła

Najważniejsze w kontekście odpowiedniej pracy pompy ciepła jest jego prawidłowe zaprogramowanie. Przeprowadzone we właściwy sposób sprawi, że urządzenie będzie pracować tak, jak powinno – czyli bez ingerencji swojego właściciela. Tak, by mógł on zapomnieć, że pompa w ogóle istnieje!

To moment instalacji i pierwszego uruchomienia powinien decydować o parametrach urządzenia – dlatego tak ważne jest to, by instalator dostosował urządzenie nie tylko do danego budynku, ale także do preferencji użytkownika. Tylko on przecież wie, jakiego komfortu oczekuje czy jaka temperatura wnętrza czy wody go interesuje. Oprócz trwałej i bezawaryjnej pracy ważny jest więc kompromis, który pozwoli zapobiec pomysłom użytkowników dotyczącym wyłączania pompy ciepła.

Czemu użytkownicy wyłączają pompę ciepła?

Pomysł związany z wyłączeniem pompy ciepła może mieć dwa podłoża. Jego przyczyną może być albo kwestia ekonomiczna – takie „zdjęcie bezpiecznika” miałoby zmniejszyć zużycie prądu i przynieść ulgę dla portfela, albo kwestia cieplna – gdy temperatura w domu nie spełnia oczekiwań użytkowników.

Nie wszyscy wiedzą jednak, że dobrze zaprogramowana pompa ciepła nie powinna wymagać żadnej ingerencji użytkownika. Samoczynnie powinna zmniejszyć zużycie w miesiącach, w których jej intensywna praca nie jest potrzebna oraz dostosować swoją temperaturę do otoczenia tak, by dbać o komfort termiczny domowników przez cały rok.

Czy wyłączać pompę ciepła? Możliwe konsekwencje

Co może się stać, jeśli zdecydujemy się wyłączyć pompę ciepła? Zaprogramowane urządzenie może w ciągu kilku miesięcy swojego „odpoczynku” nie tylko utracić zapisy w swojej pamięci, a przez to „zapomnieć” obsługi naszego domu. Pozbawione prądu urządzenie nie będzie mogło przede wszystkim wykonywać żadnych akcji testowych. Sprawdzają one bezpieczeństwo podzespołów, chroniąc przed zastaniem pompy obiegowe czy zawory mieszające.

Te, podczas długotrwałego przestoju działania pompy mogą wypełnić się kamieniem czy innymi osadami, a próba ich ponownego włączenia – gdy sezon grzewczy już nadejdzie – może zakończyć się katastrofą, a części mogą się zatrzeć.

Czy wyłączać pompę ciepła – podsumowanie

Czy wyłączać pompę ciepła? Specjaliści są zgodni – nie! Zamiast szukać oszczędności czy rozwiązania problemów z urządzeniem w ten sposób, to zdecydowanie lepiej postawić na odpowiednie zaprogramowanie pompy. 

Czasem wystarczy zmienić miejsce pomiaru zewnętrznego temperatury (które mogło zostać przeprowadzone w błędny sposób). Można także wyłączyć jeden z procesów urządzenia, który nie jest nam potrzebny, ale pozbawianie prądu tej skomplikowanej maszyny odbiera jej szansę na to, by zadbała nie tylko o siebie, ale również o nas.